Jej przeciwniczką w decydującej fazie kwalifikacji będzie kolejna Amerykanka Ashlyn Krueger, która w poniedziałek zwyciężyła z Brazylijką Laurą Pigossi 6:4, 6:4.
Problemy tylko w pierwszym secie
Fręch uporała się z pierwszą przeciwniczką w dwóch setach, ale premierowa partia wcale nie zapowiadała łatwej przeprawy. Polka miała spore problemy z utrzymaniem własnego podania. Dała się przełamać w swoich trzech kolejnych gemach serwisowych, sama wykorzystała w międzyczasie dwa break pointy i przegrywała już 3:5.
W trudnej sytuacji Fręch zdołała jednak odwrócić losy seta, wygrywając trzy gemy z rzędu i to ona była bliżej zamknięcia pierwszej odsłony. Montgomery doprowadziła co prawda do tie-breaka, lecz to nasza reprezentantka lepiej wytrzymała tę próbę nerwów.
W drugim secie 25-letnia łodzianka kontrolowała już wydarzenia na korcie. W piątym gemie wyszła na prowadzenie, przełamując serwis Amerykanki. Przy kolejnej okazji znów wykorzystała break pointa i brakowało jej już tylko jednego gema do zwycięstwa w całym meczu. Montgomery ambitnie broniła się do końca, przełamując jeszcze Fręch na 3:5. Chwilę później nie dała już jednak rady przy własnym podaniu i to Polka cieszyła się z awansu do następnej rundy kwalifikacji.
Światek i Linette czekają na rywalki
W Indian Wells wystąpią wszystkie czołowe tenisistki świata. Dwie Polki są już pewne udziału w turnieju głównym. Pierwszą jest oczywiście liderka rankingu WTA Iga Świątek, która będzie bronić tytułu w tej imprezie. Z kolei z 20. numerem rozstawiona jest Magda Linette. Obie przystąpią do rywalizacji od drugiej rundy, w pierwszej mają wolny los. Zawodniczki z głównej drabinki rozpoczną zmagania w środę, 8 marca.
2023 BNP Paribas Open snapshot pic.twitter.com/wr4krLZSIh
— BNP Paribas Open (@BNPPARIBASOPEN) March 6, 2023
Autor: jac
Źródło: eurosport.pl