Donczić zanotował aż 60 punktów (rekord kariery), 21 zbiórek i 10 asyst. To pierwszy taki triple-double – 60-20-10 – w historii NBA. Wcześniej z 60 punktami padł tylko raz. Ale nie był tak efektowny.
W 2018 roku James Harden z Houston Rockets uzyskał w jednym meczu 60 punktów, 10 zbiórek i 11 asyst.
Jedną z akcji zapamiętają na długo
Kibice w Dallas na długo zapamiętają końcówkę podstawowego czasu gry, gdy w ciągu pół minuty Mavericks odrobili dziewięciopunktową stratę.
W głównej roli wystąpił właśnie Donczić, który na 4,2 s przed końcową syreną wykonywał dwa rzuty wolne. Za pierwszym razem trafił, a za drugim celowo odbił piłkę, zebrał ją i nad gąszczem rąk rywali posłał do kosza, doprowadzając do remisu 115:115.
Akcją swojego lidera zespół z Teksasu chwali się w mediach społecznościowych. Nagrania umieszczone w sieci cieszą się ogromną popularnością. Widać na nich, jak wielkie zamieszanie panowało na parkiecie i jak chłodną głową oraz niemałymi umiejętnościami popisał się Donczić.
Warto jednak zauważyć, że spore pretensje do siebie mogą mieć zawodnicy nowojorczyków, którzy w pewnym momencie przeszkodzili sobie, ułatwiając zadanie strzelcowi.
HE’S LIKE THAT. pic.twitter.com/CNRMEuYBTq
— Dallas Mavericks (@dallasmavs) December 28, 2022
Another for YOU pic.twitter.com/EWkH4RLsqP
— Dallas Mavericks (@dallasmavs) December 28, 2022
Swoją kapitalną passę Słoweniec kontynuował w dogrywce. Zdobył w niej jeszcze siedem punktów, pieczętując zwycięstwo Mavericks 126:121.
– Myślę, że miałem trochę szczęścia. Teraz muszę napić się piwa, aby dojść do siebie – skomentował. Donczić staje się głównym kandydatem do wyróżnienia dla najlepszego zawodnika sezonu zasadniczego (MVP).
Autor: TG
Źródło: PAP, eurosport.pl