Dom dziecka w Długiem (woj. podkarpackie) otrzymał niezwykłą darowiznę. Anonimowy darczyńca zostawił przed wejściem do budynku 100 tysięcy złotych. W poniedziałek pieniądze zostaną wpłacone do banku, który potwierdzi autentyczność banknotów. – To było niesamowite wydarzenie – podkreślał na antenie TVN24 przedstawiciel miejscowej policji.
Skrzynia została znaleziona przez jednego z pracowników placówki w sobotę rano. Mężczyzna widział oddalającą się osobę, ale nie udało mu się nawiązać z nią kontaktu. Nie wiadomo, kim jest tajemniczy darczyńca.
– To było niesamowite wydarzenie, pierwszy raz w mojej karierze w służbie i z tego, co się zorientowałem to pierwszy taki przypadek, jeśli chodzi o komendę miejską w Krośnie – powiedział Arkadiusz Pałys z policji w Krośnie, który był gościem programu “Wstajesz i wiesz” na antenie TVN24 w poniedziałek rano.
Skrzynia podrzucona pod drzwi Domu Dziecka w DługiemKrosno112
Jak dodaje, pierwsze zgłoszenie dotyczyło podrzucenia metalowej skrzyni pod drzwi placówki opiekuńczo-wychowawczej. – Jadąc na miejsce, nie wiedzieliśmy, co się znajduje wewnątrz tej skrzyni. Dlatego został tam skierowany patrol policji, w skład którego wchodził funkcjonariusz z przeszkoleniem pirotechnicznym – relacjonował policjant.
ZOBACZ MATERIAŁ “FAKTÓW” TVN: Tajemniczy darczyńca zostawił niezwykły prezent pod domem dziecka na Podkarpaciu
Pytany o to, czy przypuszcza, dlaczego ktoś zachował się w taki sposób, odpowiedział: – Jedyne wyjaśnienie może mieć darczyńca, który wpadł na ten pomysł i zrobił bardzo dobry gest.
“To było niesamowite wydarzenie”. Policja o sprawie darowizny dla domu dzieckaTVN24
Darczyńca zadzwonił do redakcji lokalnego portalu, podał kod
Skrzynia była zabezpieczona grubym łańcuchem i kłódką z szyfrem. Do pakunku dołączono kartkę z wykonanym ręcznie napisem: “Proszę się nie bać. Paczka to darowizna. Nic groźnego”. W międzyczasie z redakcją portalu Krosno 112 skontaktowała się anonimowa osoba, która podała kod do kłódki. Były to cztery cyfry: 7777 – czytamy na portalu.
Skrzynia podrzucona pod drzwi Domu Dziecka w DługiemKrosno112
Skrzynia podrzucona pod drzwi Domu Dziecka w DługiemKrosno112
– Pan nawet się nie przedstawił, powiedział, że chce być anonimowy. Powiedział, że ten telefon ma dużo wspólnego z domem dziecka w Długim – mówi Marcin Mikosz, redaktor naczelny Krosno112. Jak dodaje, rozmowa z darczyńcą była “bardzo enigmatyczna i bardzo krótka”.
Tożsamość hojnego darczyńcy pozostaje tajemnicą. Placówka sprawdzi autentyczność banknotów. Na razie dyrekcja domu dziecka w Długiem nie komentuje nietypowego prezentu.
Źródło zdjęcia głównego: Krosno112