To jest już mem, to nie jest rząd, tylko to jest mem – mówił w “Faktach po Faktach” profesor Marek Belka, były premier i były prezes Narodowego Banku Polskiego, a obecnie poseł do Parlamentu Europejskiego, komentując zdjęcie z obrad Rady Ministrów, na którym wicepremier Jarosław Kaczyński zajął miejsce obok premiera Mateusza Morawieckiego. – To jest śmieszne i myślę, że dla premiera Morawieckiego w gruncie rzeczy poniżające – dodał.
Premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński podczas wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów ponownie usiedli obok siebie u szczytu stołu. Zdjęcie z obrad w mediach społecznościowych zamieścił profil kancelarii premiera na Twitterze.
Czytaj więcej: “Posiedzenie pod przewodnictwem premierów”. Jarosław Kaczyński po raz kolejny obok Mateusza Morawieckiego
Rada Ministrów, Jarosław Kaczyński Mateusz MorawieckiKPRM
– To jest już mem, to nie jest rząd, tylko to jest mem – skomentował profesor Marek Belka. – To jest śmieszne i myślę, że dla premiera Morawieckiego w gruncie rzeczy poniżające – dodał.
Belka: putinflacji już nie ma, została pisinflacja i orlenflacja
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu 2023 roku wzrosły w ujęciu rocznym o 11,5 procent, a w porównaniu z poprzednim miesiącem inflacja wyniosła 0 procent – podał w szacunku flash Główny Urząd Statystyczny (GUS).
Czytaj więcej: Inflacja w Polsce wciąż dwucyfrowa. Są nowe dane
– Spadek inflacji oznacza, że znika tak zwana putinflacja. Putinflacji już nie ma, a to, co nam zostało, to pisinflacja i orlenflacja – powiedział były prezes NBP. Według niego za “pisinflację” odpowiada polityka finansowa rządu polegająca na drukowaniu pieniędzy, zaś “orlenflacja” to “inflacja wywołana przez chciwość”, a jej “symbolem jest Orlen i jego prezes”.
Marek BelkaTVN24
Belka: EBC i FED podwyższają stopy procentowe mimo niższej inflacji
Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o zakończeniu cyklu podwyżek stóp procentowych – poinformował na piątkowej konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Dodał, że pod koniec 2023 roku inflacja w Polsce znajdzie się na poziomie 7-8 procent, a w drugiej połowie 2025 roku powinna zejść do celu NBP.
Czytaj więcej: Prezes NBP: kończymy cykl podwyżek stóp procentowych
– Inflacja importowana, putinflacja, nie wiem, czy to słusznie określił prezes Glapiński, ona rzeczywiście znika, ale w dalszym ciągu to jest w skali dwucyfrowej – powiedział Belka. Zaznaczył, że nadal jest “strasznie daleko od naszego celu inflacyjnego” wyznaczonego przez NBP, czyli 2,5 procent. Dodał, że Europejski Bank Centralny oraz FED (amerykański odpowiednik NBP) “są w fazie podwyższania stóp” procentowych, mimo że inflacja w strefie euro (z którą walczy EBC) oraz w Stanach Zjednoczonych jest niższa niż w Polsce.
– Inflacja powinna zostać sprowadzona do celu (2,5 proc. – red.), a nie 11,5 procent – wskazał. Działanie prezesa NBP – zapowiadającego brak dalszych podwyżek stóp procentowych oraz jego narrację o pomyślnej walce z inflacją – określił jako próbę “znalezienia się w ogólnym nurcie sukcesów deklarowanych przez premiera Mateusza Morawieckiego”.
Źródło zdjęcia głównego: Radek Pietruszka/PAP