Nie będę się wstydził dzisiaj tego, że jestem na liście Koalicji Obywatelskiej, bo wiem, że dzisiaj stawka tych wyborów jest wielka – mówił w “Kropce nad i” w TVN24 Michał Kołodziejczak, lider Agrounii, który jest “jedynką” na liście KO w Koninie. Dodał, że “bardzo dobrze się czuje” na listach tego ugrupowania. Jednocześnie przekonywał, że “nigdy nie było mu blisko do Konfederacji”.
W połowie sierpnia lider PO Donald Tusk ogłosił, że “jedynką” na listach Koalicji Obywatelskiej w Koninie będzie lider Agrounii Michał Kołodziejczak.
Kołodziejczak, który był gościem środowej “Kropki nad i”, zapytany czy dobrze się czuje na listach KO, odparł: – bardzo dobrze się czuję.
Prowadząca program przypomniała, że w przeszłości mówił o Tusku, że ten “cofnął Polaków o kilka wieków”. – Nie wstydzę się tego co mówiłem i nie będę się wstydził dzisiaj tego, że jestem na liście Koalicji Obywatelskiej, bo wiem, że dzisiaj stawka tych wyborów jest wielka – powiedział.
Dopytywany o to, dlaczego rządzący poświęcają tyle czasu jego kandydaturze z list KO, odpowiedział: – Bo rozpoczęliśmy proces pokazywania ludziom w Polsce, że nie jesteśmy przyspawani do jednej partii. Wiem, że dzisiaj przede mną i przed tymi, którzy są najbliżej mnie, bardzo trudne zadanie. Kiedyś ludziom wydawało się, że można tylko głosować albo na AWS, albo na SLD, a jednak zmienili swoje upodobania. I PiS wie, że ma u siebie bardzo dużo wyborców dawnej lewicy, dawnego SLD.
O rządzących mówił, że “oni boją się tych, którzy są konsekwentni” i dodał, że Agrounia “konsekwentnie od czterech lat ich punktowała”. – Wykończyli wielu, którzy im się sprzeciwiali. A wiedzą, że z nami nie dadzą sobie rady – stwierdził gość TVN24.
Jednocześnie Kołodziejczak przekonywał, że nigdy nie było mu blisko do Konfederacji. – Do ludzi, którzy dzisiaj najchętniej zlikwidowaliby w Polsce wszystkie podatki i powiedzieliby, że najlepiej “cofnijmy się do epoki kamienia łupanego” – mówił lider Agrounii.
Źródło zdjęcia głównego: TVN24