Nie żyje amerykański aktor i producent Tom Sizemore – podały w piątek czasu lokalnego amerykańskie media, powołując się na menadżera aktora, Charlesa Lago. Sizemore był znany z ról między innymi w filmach “Szeregowiec Ryan” i “Gorączka”. W ostatnich dniach przebywał w śpiączce. Miał 61 lat.
Menadżer Toma Sizemore’a przekazał, że przy aktorze byli brat Paul oraz dwaj synowie, bliźniacy Jayden i Jagger.
18 lutego Sizemore zasłabł w swoim domu w Los Angeles i został przewieziony do pobliskiego szpitala. Lekarze odkryli wówczas, że doznał pęknięcia tętniaka mózgu. Od tamtej pory aktor przebywał w śpiączce na oddziale intensywnej terapii. Jak ujawnił w poniedziałek jego menadżer, prognozy specjalistów były wyjątkowo pesymistyczne.
“Lekarze poinformowali jego bliskich, że nie ma już nadziei i zalecili podjęcie decyzji o zakończeniu życia” – informował Charles Lago.
Tom Sizemore w 2004 rokuByron Purvis/AdMedia/PAP/EPA
Sizemore zadebiutował w branży filmowej pod koniec lat 80. Po ukończeniu studiów grywał głównie w lokalnych teatrach. Później przyszła pora na występy na dużym ekranie – w samym 1989 roku zagrał niewielkie role w “Urodzonym 4 lipca”, “Przykrej niespodziance” oraz “Osadzonym”.
Kolejne lata przyniosły mu kolejne role w takich głośnych produkcjach, jak “Urodzeni mordercy”, “Gorączka” czy “Wróg publiczny”.
Najważniejszą pozycją w jego aktorskim dorobku pozostaje rola sierżanta Mike’a Horvatha w kultowym dramacie wojennym “Szeregowiec Ryan” w reżyserii Stevena Spielberga.
Znany był z gwałtownego usposobienia i licznych konfliktów z prawem. Policja zatrzymywała go między innymi za przemoc domową i nielegalne posiadanie narkotyków
Źródło zdjęcia głównego: Byron Purvis/AdMedia/PAP/EPA