Najlepsze MiastoNajlepsze Miasto
  • Aktualności
  • Polska
  • Świat
  • Meteo
  • Biznes
  • Kultura i Styl
  • Sport
Popularny

Żerowała na aukcjach charytatywnych. “Wylicytowała” 47 przedmiotów

20 marca, 2023

Iga Świątek z nowym sponsorem. Stroje sportowe i buty dostarczy jej firma Rogera Federera

20 marca, 2023

Poruszające słowa Thurnbichlera. “Sport schodzi teraz na drugi plan”

20 marca, 2023
Facebook Twitter Instagram
  • Polityka prywatności
  • Kontakt
  • Zasady i warunki
Facebook Twitter Instagram
Najlepsze MiastoNajlepsze Miasto
  • Aktualności
  • Polska
  • Świat
  • Meteo
  • Biznes
  • Kultura i Styl
  • Sport
Subskrybuj
Trendy
  • Żerowała na aukcjach charytatywnych. “Wylicytowała” 47 przedmiotów
  • Iga Świątek z nowym sponsorem. Stroje sportowe i buty dostarczy jej firma Rogera Federera
  • Poruszające słowa Thurnbichlera. “Sport schodzi teraz na drugi plan”
  • Kolejna fala redukcji etatów. Od 14 lat nie było tak dużych zwolnień
  • Zderzyła się czołowo z ciężarówką, zginęła na miejscu
  • Donald Tusk w Pszczynie: nikt nie ma prawa narzucać sposobu życia, modelu rodziny
  • Prezenterka pogody straciła w weekend przytomność na wizji. Nowe informacje o stanie jej zdrowia
  • Była zawodniczka oskarża trenerów o gwałt i molestowanie. “Nie możemy ich zawiesić”
poniedziałek, 20 marca
Najlepsze MiastoNajlepsze Miasto
Home » Gazowy rollercoaster się rozpędza. “Czeka nas walka cenowa o gaz, w której bogatsi wypchną biedniejszych”
Biznes

Gazowy rollercoaster się rozpędza. “Czeka nas walka cenowa o gaz, w której bogatsi wypchną biedniejszych”

26 grudnia, 20225 minut odczytu
Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Telegram WhatsApp
Dzielić
Facebook Twitter LinkedIn Pinterest Email

Konsekwencje inwazji rosyjskiej na Ukrainę i gazowej rozgrywki Władimira Putina wywołały głębokie perturbacje w skali globalnej. Szantaż energetyczny, odcięcie dostaw do Europy, sankcje i embarga doprowadziły do sytuacji, w której konieczne było natychmiastowe przemodelowanie rynku. To natomiast skutkowało rozchwianiem rynków i wyścigiem z czasem o zapewnienie dostaw gazu.

Problem w tym, że brutalny wyścig o gaz zmienia się w bezwzględną sztafetę. Pierwszy etap za nami, ale już musimy zabezpieczyć odbudowę rezerwy przed kolejnym sezonem. To oznacza ponowny wzrost zapotrzebowania, walkę o kolejne umowy i zabezpieczenie jej transportu, a więc i wzrosty cen.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sankcje miały ograniczyć wpływy Rosji z gazu i ropy. Efekt? “Paradoks”

“Bogatsi wypchną biedniejszych”

Najgłębszy kryzys od dziesięcioleci dopiero się zaczyna. Europa już ponosi gigantyczny koszt. Rachunek za energię sięga już biliona dolarów – pisze Bloomberg. Gazowy rollercoaster się rozpędza, jak zauważa w rozmowie z money.pl dr Przemysław Zaleski, ekspert z Fundacji Pułaskiego oraz Politechniki Wrocławskiej. A zawirowania na rynku gazu będą nam towarzyszyć jeszcze przez kilka lat – zaznacza.

Gaz ziemny staje się paliwem realnej walki na światowych rynkach, niestety z mocnymi skutkami dla poszczególnych gospodarek. Zauważmy, że cena gazu tylko w 2022 r. potrafiła wzrosnąć nawet o 700 proc. – przypomina dr Zaleski.

Korzystają na tym najwięksi eksporterzy gazu. Wyrugowanie Rosji z tak energochłonnego rynku europejskiego stało się szansą dla innych dostawców. W ciągu zaledwie kilku miesięcy rynek drastycznie uległ zmianie, a poszczególne kraje Starego Kontynentu zaczęły rywalizować o nowe umowy.

– Wygranym jest na pewno Katar, który już podpisuje wieloletnie kontrakty w Azji i w Europie. Dobrą pozycję mają także USA, bo ich stawki wzrosły ponaddwukrotnie, a ostatni pożar we Freeport jeszcze spowodował dodatkową panikę na rynkach i wzrost cen – zauważa ekspert Fundacji Pułaskiego.

Konkurencja jeszcze bardziej się zaostrzy, gdyż ten, kto zabezpieczy się energetycznie, zyska przewagę. Pozostali zdani będą na gaz z rozchwianych giełd TTF. Dlatego też do 2026 r. długoterminowe kontrakty na LNG zostaną całkowicie wyprzedane – szacuje Ministerstwo Gospodarki, Handlu i Przemysłu Japonii (METI). Poszczególne kraje będą więc zawiązywać droższe i dłuższe umowy byle zabezpieczyć konkurencyjność swoich gospodarek.

Czeka nas więc walka cenowa o gaz i kraje bogatsze będą wypychać biedniejszych, co już się dzieje, bo niektóre kraje jak Pakistan czy Tajlandia już ograniczają zakupy, bo ich nie stać – zaznacza dr Zaleski.

Widać ten trend także w samym biznesie, jeżeli taki gigant chemiczny, jak BASF ogranicza swoje plany produkcyjne ze względu na ceny surowca.

​​Wzrost importu LNG przez UE odbył się głównie kosztem Azji – zwłaszcza krajów rozwijających się o niestabilnych gospodarkach. Jak podaje Institute for Energy Economics and Financial Analysis (IEEFA), międzynarodowe korporacje gazowo-petrochemiczne, jak choćby Eni i Gunvor, nie wywiązały się z kontraktów na dostawę LNG do Pakistanu co najmniej 11 razy od 2021 r. Wymusiło to reglamentację gazu w tym kraju i przetargi na nadzwyczajne dostawy.

Jak wskazuje IEEFA, paradoksalnie więc dla biedniejszych krajów to LNG zyskał reputację niewiarygodnego i niestabilnego źródła energii, przez wzgląd na niebotyczne ceny i zakłócenia w dostawach. W pierwszych siedmiu miesiącach 2022 r. import LNG do wschodzących gospodarek Azji spadł o ponad 6 proc. w ujęciu rok do roku.

Wygasają gazowe umowy

Wywołany przez Rosję kryzys energetyczny w Europie u schyłku 2021 r. i rozlanie go na skalę globalną inwazją na Ukrainę w lutym 2022 roku zbiega się z jeszcze jednym czynnikiem, który jeszcze bardziej podkręci konkurencję na rynku gazu skroplonego.

Jak tłumaczył nam prof. Ruszel w połowie września, skutki odczujemy już w 2023 r. To kluczowy moment, bowiem właśnie teraz będą kształtować się ceny, po jakich będziemy kupować gaz przez najbliższe lata.

Rynek skroplonego gazu się rozwija. Wojna w Ukrainie dowiodła, że oparcie dostaw surowców na gotowej sieci rurociągowej, choć tańsze, może się okazać złudne dla bezpieczeństwa energetycznego. W Europie rurociągi stały się bowiem narzędziem szantażu. Mogą też się stać celem dywersyjnych ataków i być podatne na awarie (czy to faktyczne, czy też będące jedynie pretekstem do wstrzymania dostaw).

Dlatego też kolejne kraje rozbudowują swoją infrastrukturę pozwalającą na odbiór LNG, która pozwala elastycznie pozyskiwać surowiec od różnych dostawców. Przybywa gazoportów nie tylko w Europie. Jeszcze w 2019 r. na Starym Kontynencie mieliśmy, wg danych Gas Infrastructure Europe, 37 terminali LNG, z czego 26 znajdowało się w państwach członkowskich UE.

Ale na świecie infrastrukturę pozwalającą na jego odbiór miały aż 43 kraje. Jadnak i ta liczba już jest nieaktualna. Wystarczy wspomnieć, że Niemcy właśnie wybudowały swój pierwszy pływający terminal (tzw. FSRU), a w planach mają kolejne.

W budowie jest również polska jednostka, która ma stanąć w Zatoce Gdańskiej. Na początku ubiegłego roku swój pierwszy terminal otworzyła z kolei Chorwacja, a swoje możliwości odbioru rozbudowuje choćby Portugalia. Inwestycje w tym zakresie intensyfikuje również Rosja.

Wciąż bez wspólnego rynku

Europejskie kraje mogły wynegocjować lepsze warunki dostaw, gdyby działy wspólnie. Problem w tym, że inicjatywa wspólnego rynku gazu wciąż jest w powijakach i choć zręby powstają od co najmniej dekady, to nacjonalistyczne polityki kolejnych krajów członkowskich doprowadziły do sytuacji, w której rynek jest fragmentaryczny, a  skuteczne rozprowadzenie gazu po UE jest trudne.

To na wewnętrznych kolektorach gazowych powinien opierać się europejski rynek gazu, wspólne zakupy i wspólne magazyny, o które postuluje Bruksela. Obecnie funkcjonuje to w ograniczonym zakresie. Za sprawą dyrektyw unijnych kraje UE mają wspomagać się wewnętrznie, przesyłając sobie gaz w razie potrzeby.

– Europa jako duży podmiot mogłaby negocjować kontrakty dla całej Wspólnoty. Doprowadzać gaz do granicy i rozprowadzać według potrzeb. Dzięki wspólnemu rynkowi zyskalibyśmy efekt synergii i skali. Do tego jednak potrzeba porozumień i rozbudowy infrastruktury. Przykładowo Polska ma niewielką przepustowość transgranicznych sieci. To zaledwie 10 proc. naszego zapotrzebowania – zaznacza w rozmowie z money.pl dr Janusz Steinhoff, były wicepremier i ekspert BCC ds. gospodarki i energetyki.

Europa jako całość byłaby klientem znacznie poważniejszym mającym możliwość negocjowania lepszych umów niż “rozgrywane” pojedynczo rywalizujące ze sobą poszczególne kraje Wspólnoty. W odpowiedzi na to, kolejne kraje będą mogły dostosować swoją infrastrukturę eksportową (taki warunek dla zbudowania gazoportu na drugim wybrzeżu stawiała choćby Kanada w negocjacjach gazowych z Niemcami).

– Oczywiście wybudowanie dodatkowej infrastruktury stopniowo będzie stabilizować ten rynek i każda informacja publikowana przez duże koncerny gazowe, jak Cheniere Energy, Exxon Mobil, Shell, że zaczynają nowe inwestycje w różnych zakątkach świata, będzie wpływać pozytywnie. To wymaga jednak czasu. Co najmniej 3 do 5 lat – konkluduje dr Zaleski.

Przemysław Ciszak, dziennikarz money.pl

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Dzielić. Facebook Twitter Pinterest LinkedIn Tumblr Email

Powiązane Artykuły

Iga Świątek z nowym sponsorem. Stroje sportowe i buty dostarczy jej firma Rogera Federera

20 marca, 2023

Finlandia po raz szósty najszczęśliwszym krajem świata. Zaskakuje miejsce Polski

20 marca, 2023

Co dalej z cenami żywności? Rzecznik rządu zabrał głos

20 marca, 2023

Polacy biednieją, choć na rękę dostają więcej. Są nowe dane GUS o wynagrodzeniach w Polsce

20 marca, 2023

Nowe ulgi dla seniorów. Oto na co mogą liczyć emeryci w 2023 roku

20 marca, 2023

Ratunek dla Credit Suisse. Szwajcaria rozważa nacjonalizację banku

20 marca, 2023
Dodaj komentarz

Leave A Reply Cancel Reply

Wybór redaktora

Iga Świątek z nowym sponsorem. Stroje sportowe i buty dostarczy jej firma Rogera Federera

20 marca, 2023

Poruszające słowa Thurnbichlera. “Sport schodzi teraz na drugi plan”

20 marca, 2023

Kolejna fala redukcji etatów. Od 14 lat nie było tak dużych zwolnień

20 marca, 2023

Zderzyła się czołowo z ciężarówką, zginęła na miejscu

20 marca, 2023

Subskrybuj

Otrzymuj najświeższe informacje o Polsce i świecie bezpośrednio na swoją skrzynkę e-mail.

Najnowsze wiadomości

Donald Tusk w Pszczynie: nikt nie ma prawa narzucać sposobu życia, modelu rodziny

20 marca, 2023

Prezenterka pogody straciła w weekend przytomność na wizji. Nowe informacje o stanie jej zdrowia

20 marca, 2023

Była zawodniczka oskarża trenerów o gwałt i molestowanie. “Nie możemy ich zawiesić”

20 marca, 2023
Najlepsze Miasto
Facebook Twitter Instagram Pinterest Vimeo YouTube
  • Strona główna
  • Polityka prywatności
  • Kontakt
  • Zasady i warunki
  • Aktualności
  • Biznes
  • Sport
© 2023 Najlepsze Miasto. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.