Użytkownicy masowo donoszą o problemach z korzystaniem z Twittera. Od około godz. 14 problemy mają internauci z Polski, ale także z innych krajów Europy i Stanów Zjednoczonych. Elon Musk, właściciel platformy wyjaśnił, że czasowo wprowadzono ograniczenie liczby przeglądanych postów.
W sobotę po południu w mediach społecznościowych pojawiły się pierwsze zgłoszenia o awarii Twittera. Początkowo miały nie działać jedynie niektóre funkcje platformy społecznościowej. Później jednak część użytkowników całkowicie straciła dostęp do serwisu.
Po godz. 14 na stronie downdetector.com odnotowano znaczący wzrost liczby zgłoszeń. W Polsce zarejestrowano ponad 700 przypadków kłopotów z korzystaniem z platformy społecznościowej, a w Stanach Zjednoczonych – blisko 6 tys.
Nie działa Twitter. Użytkownicy stracili dostęp do serwisu
Najczęściej zgłaszanymi problemami są: brak możliwości wejścia na stronę i kłopoty z aplikacją.
Do zgłaszanych przez użytkowników problemów odniósł się właściciel platformy Elon Musk.
“Aby zaradzić ekstremalnym poziomom zbierania danych i manipulacji systemem, zastosowaliśmy następujące tymczasowe ograniczenia:
– Zweryfikowane konta są ograniczone do czytania 6000 postów dziennie
– Niezweryfikowane konta do 600 postów dziennie
– Nowe niezweryfikowane konta do 300 dziennie” – napisał.
Jak dotąd nie wiadomo, kiedy można spodziewać się, kiedy sytuacja wróci do normy.
ZOBACZ: Zuckerberg kontra Musk. Instagram chce wejść w buty Twittera
jkm/polsatnews.pl
Czytaj więcej